Krwawy księżyc
Boże! kto ciebie nie czuł w Ukrainy Błękitnych polach, gdzie tak smutno duszy, Kiedy przeleci przez wszystkie równiny Z hymnem wiatrzanym, gdy skrzydłami ruszy Proch zakrwawionej przez Tatarów gliny, W popiołach złote słońce zawieruszy, Zamgli, sczerwieni i w niebie zatrzyma Jak czarną tarczę z krwawemi oczyma… Juliusz Słowacki „Beniowski” Восход... Read more →